
Nie do końca wiem czy mogę nazwać ten outfit stylizacją. Jest na czarno, z dodatkiem biało-czarnej kratki na butach, brązowej torby i perłowego naszyjnika. Cóż, mniej znaczy więcej, przynajmniej w moim słowniku.
Stroje tego typu podobają mi się, bo nie są przesadzone. Co z tego, że część blogerek dodaje mega wymyślne outfity, jeśli zdejmuje je po zdjęciach i więcej nie zakłada. Bo na codzień wolą chodzić w jeansach i tshirtach. Nic w tym dziwnego, Wygoda przede wszystkim.Taka stylizacja pasuje na każdą okazję. Mogę iść tak ubrana na zajęcia, kawę z przyjaciółką, spotkanie biznesowe czy do teatru, Nie ma z tym żadnego problemu.
Mój styl życia nie pozwala mi na powrót do mieszkania między kolejnymi obowiązkami, więc podczas zakupów szukam raczej tego, co uniwersalne.Zdaża mi się oczywiście ubierać bardziej wymyślnie, ale o tym potem. Przepraszam za brak specjalnego makijażu czy fryzury. Chciałam, żeby wyszło naturalnie.
Jak z efektem? To już nie mnie oceniać.

ZDJĘCIA: Karolina Krysiewicz

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz